Nazarian
Administrator
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 973
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wąchock/Rzeszów
|
Wysłany: Pią 11:19, 12 Wrz 2008 Temat postu: Postępy w pracach, oraz kilka słow do mapperów. |
|
Z przyjemnością przychodzi mi zaanonsować, że prace posuwają się zdecydowanie dobrze. Codziennie produkuję jakieś nowe expowisko i poprawiam wstępnie przygotowany kawałek mapy. Ma ona w tej chwili 7.5 MB, więc spokojnie można ocenić jej wielkość (porównując choćby z mapą Devlanda, która zajmuje "całe" 3.5MB).
Z tego co słyszałem mapka RonOTSa zajmowała 80MB, choć prawdę mówiąc nie chce mi się w to wierzyć. Exivując kogoś, kto znajdował się bardzo daleko od nas (np. po przekątnej na mapie) trudno było uzyskać ponad 600 sqm. Dla porównania Barsawia (ten niewielki zmapowany do tej pory kawałek) ma 1100x500 sqm.
Cieszy mnie również rosnące zaangażowanie osób wspierających projekt. Na dodanie do mapy czekają wyśmienite prace Etherna, który jest w tej chwili najjaśniejszym mappersko punktem naszego Teamu. Również Clawien, Khadrim i Horus przysłali mi mapki, które chętnie umieszczę. Poza nimi jest jeszcze szerokie grono innych mapperów, którzy przysłali mi swoje prace z których zapewne skorzystam. Ponadto na mapie znalazły się już respy Qbaza oraz Moonreda. W tej dyscyplinie prowadzi Moonred, który tworząc prace najlepiej odpowiadające moim zamierzeniom w tej chwili może być zadowolony z trzech dodanych do Barsawii map.
Proszę się nie bulwersować, że nie wymieniam wszystkich, czasem ciężko to spamiętać, szczególnie że przysyłacie mi prace opatrzone zazwyczaj imieniem i nazwiskiem, nie zaś nickiem na forum. Do niektórych oczywiście się już przyzwyczaiłem, ale cóż.. .
Ponadto mam informację dla wszystkich, którzy chcieliby zrobić jakąś mapkę i wesprzeć nią projekt:
Są trzy rzeczy, na które zwracam uwagę: celowość/realizm, poziom wykonania i atmosfera.
Celowość to takie trochę enigmatyczne stwierdzenie, ale trudno było dobrać lepsze. Chodzi o to, że każde miejsce powinno powstać w określonym celu i musi być zbudowane z jego uwzględnieniem. Przykład: stawiamy na mapie zamek. Postawienie go w środku pustkowia mija się z celem, ponieważ zamki były od zawsze instalacjami obronnymi, musiały zatem stać w miejscach albo ważnych strategicznie, albo dobrych w obronie. Nikt nie postawi zamku jako sztuka dla sztuki. Oczywiście może się zdarzyć, że zamek będzie stał na środku stepu, ale należy wtedy poprzeć to jakąś sensowną historią, którą dodatkowo będzie widać w okolicy (np. przez takie pustkowie przebiegają niezwykle ważne szlaki handlowe).
Realizm bezpośrednio wiąże się z celowością. Chodzi tutaj o dobór ozdób czy potworów jakie wystąpią na naszej mapie. Kiedy robimy np. obóz orków, nie można zapominać że te humanoidy mają nieco inteligencji, muszą jeść, spać, czasem ćwiczyć swoje umiejętności. Tak samo mieszanie ich z potworami, z którymi raczej nie chciałyby mieszkać, nieco mija się z celem. Wobec tych właśnie słów głupio będzie dać orkom do towarzystwa np. tarantule czy inne "przyjemniaczki", które żywią się humanoidami wszelkiej maści.
Jeszcze jedna sprawa tutaj: wiem że w Kaz na RL Tibii imperator krasnoludów miał w skarbcu same rare, ale starajcie się nie wrzucać najrzadszych przedmiotów do byle skarbczyka . Wychodziło by na to, że nikt już nie zbiera szlachetnych kamieni ani złota, a same kawałki ekwipunku.
Poziom wykonania jest bodaj najważniejszym czynnikiem, na jaki zwracam uwagę. Mapka ma przewyższać RL Tibię wszędzie tam, gdzie to tylko możliwe. Dlatego inteligentny dobór ozdób i szczegółów zapewni waszym mapom pojawienie się w Barsawii, a wam prawdopodobnie posadę w Teamie/obsłudze serwera.
Proszę tylko nie rozrzucać byle czego byle gdzie. Rozbite butelki po trunkach w jaskini od wieków zamieszkałej przez Giant Spidery czy inne przyjemniaczki to raczej nie to. Chyba że w waszej wyobraźni ważący prawie tonę pająk o szczątkowej inteligencji i morderczym instynkcie popija sobie co rusz whisky z buteleczki. Nie wspomniawszy już o kontaktach handlowych z producentami tegoż trunku. Tutaj również przeplata się pojęcie realizmu jak widzicie.
W każdym razie - za mało -> źle; za dużo -> również źle. Niech wasze respy będą szczytem marzeń, zachęcającym żeby się po nich przejść choćby dla samego oglądnięcia wszystkich ozdób, które w sobie kryją.
Rzecz ostatnia: atmosfera. To jest sprawa bardzo ważna i bardzo ważka. Wyjaśnię na przykładzie - wchodząc do zrobionego przeze mnie kaeru, widać po nim od razu, że zaszła tam jakaś katastrofa - wszędzie gruzy, ciała, porozrzucana broń, wszystko płonie. Wchodząc w takie miejsce ma się odczucie, że za każdym rogiem może czaić się niebezpieczeństwo, że nigdy nie wiadomo, co może nas tu spotkać.
Na RL Tibii również korzystano z takich zabiegów. Wejście do Kazo, doskonale ukryte w górach stanowiło wyraźny sygnał - nie chcemy intruzów. Dodatkowo monumentalność siedziby krasnoludów oddawała idealnie klimat, jaki odczuwałem w Icewind Dale łażąc po dawnej krasnoludzkiej fortecy.
Mam nadzieję że wiecie mniej więcej o co mi chodziło. Musiałem te parę słów napisać, bo czasem dostaję mapy, po których widać, że ich zrobienie zajęło góra 30 minut i nie było do końca przemyślane. Stosując się do powyższych rad oszczędzicie sobie rozczarowań.
Post został pochwalony 0 razy
|
|